Plac zabaw
Pawilon nr 20
Melania Bobrowska i Natalia Dudek – Miejskie wróżki
Chcemy stworzyć w mieście schematycznym, ruchliwym, nieintuicyjnym – chatkę pierwotności. Dzikie, odludne miejsce sprzyjające wprowadzeniu do świata natury dzikich instynktów i pradawnych mądrości. W naszej eksploracji przyjmujemy postacie wróżek i czarownic, w nich widzimy utracony rodzaj kobiecości, siłę i tak naturalną dzikość. Szukamy miejsc, które kojarzą nam się z dzieciństwem, a potem odkrywamy je na nowo. Odnajdujemy siebie poprzez podróż za naszymi wewnętrznymi instynktami. Zadajemy sobie pytanie: czy we współczesnym świecie jest miejsce na czarownice?
Jakub Januszewski – Koniec zabawy
Stare, metalowe, podniszczone, skrzypiące, pokryte kilkoma warstwami farby, z oznakami korozji – huśtawki, karuzele, zjeżdżalnie, które powoli stają się reliktem przeszłości, wspomnieniem. Pozostawione i niszczejące tracą swoją najważniejszą funkcje – zabawy. Za pomocą taśmy ostrzegawczej przyśpieszam ten proces, tworząc z nich obiekty niezdatne do użytkowania, bezfunkcyjne i niebezpieczne.
Katerina Kouzmitcheva – Kosmiczne podwórko
„Idź na podwórko!” Pamiętam to zdanie z dzieciństwa. Podwórko jest zamknięte, dobrze znane, do pewnego stopnia bezpieczne. Są też place zabaw. Nie byłam w ogóle zauroczona konstrukcjami metalowymi, ale na długo pozostały one w mojej pamięci i wyobraźni. Dopiero teraz, kiedy są one zastępowane przez zupełnie nowe „plastyki”, postanowiłam kontynuować swój spacer.
Niczym przebłyski pamięci, fotografowałam fragmenty mojego metalowego dzieciństwa. Potem zaprosiłam własne córki, aby pobawiły się moimi polaroidami i narysowały, w co same chciałyby zagrać. Dwa z kluczowych tematów w mojej twórczości – pamięć i relacje rodzinne – zostały odtworzone markerami na Polaroidach przez moje dzieci. Gra jako charakterystyczny element każdego dzieciństwa stała się wielowarstwowa i refleksyjna. Pamięć i wspomnienia są związane z teraźniejszością i przyszłością. Znajome rzeczy, oderwane od kontekstu, tracą swoje pierwotne znaczenie i zamieniają się w coś tajemniczego i dziwnego.
Monika Kwiecień – Przestrzenie opuszczone
Przestrzenie opuszczone to cykl autoportretów połączonych ze zdjęciami przestrzeni. Fotografie zostały wykonanie na dwóch osiedlach we Wrocławiu, które zamieszkiwałam w ostatnim czasie.
Mijane na spacerze przestrzenie przypominają nam o okresie nastoletniości. Wracają beztroskie chwile a wraz z nimi problemy, z którymi się zmagaliśmy. Może już błahe z dzisiejszej perspektywy… Ciągną się za nami bez końca.
Aga Sochal – mor_e
„mor_e” to początek działania w obszarze, który zawsze był dla mnie ważny i prowokował pytanie o to, jak mamy być wrażliwi estetycznie, skoro otacza nas wizualny nieład? Jak przerwać to błędne koło i wykształcić kojenie pokolenia tak, aby nie powielały naszych błędów? Czy jest to w ogóle możliwe, czy w polską kulturę wpisana jest nuta chaosu? No i w końcu – czy da się spojrzeć na naszą polską brzydotę inaczej, łaskawym okiem?
Zdjęcia są ilustracją nadmorskich miejscowości, tonących w pamiątkach i kebabach XXL. Refleksją nad obrazem jednego z najpiękniejszych wybrzeży Europy, zalanym plastikowymi koszmarkami, będącym ogromnym placem zabaw dla dzieci i dorosłych. Ironicznym szukaniem odrobiny piękna w wizualnym bałaganie.
Aneta Lis – Nasz plac zabaw
Selekcja fotografii odnosi się bezpośrednio do osobistych doświadczeń autorki. Narracja fotografii rozgrywa się tutaj głównie wokół zagadnień bycia rodzicem, wspomnieniami z dzieciństwa, a próbami łapania równowagi i zachowania beztroski w dorosłym życiu artystki.
Wysiłkowe, nie udolne próby wykonania przewrotów, zjazdów, akrobacji na placu zabaw są interpretacją/przełożeniem na codzienne zmagania artystki związane tak, z rolą rodzica, którą pełni, jak i wspomnieniami własnego okresu dorastania. Doświadczenia autorki z dzieciństwa silnie interferują z rolą matki, którą pełni w sowim dorosłym życiu. Autorka wspólnie ze swoim synem po raz drugi
przechodzi/odczuwa swoje dzieciństwo, jej odczucia widzimy w grze kolorów prezentowanych na fotografiach. Jaskrawe kolory to też wspomnienie stylistyki przełomu lat ’80 – ’90.