Nie jestem pewna gdzie kończy się moja niezależność, a zaczyna macierzyństwo, czy można to w ogóle postrzegać w granicach jakichś realnych możliwości współistnienia albo wykluczania się? Jestem matką i w tych ramach buduję teraz swoje byty. Wiem o tym.
Bywa, że czuję się spełniona, kompletna, a innym razem odczuwam mocną potrzebę oddzielenia… Moje ciało jest zmęczone – wciąż dotykane i przytulane przez małe ramiona i delikatne rączki, ściskane i testowane…
W macierzyństwie istnieje cienka granica pomiędzy całkowitym spełnieniem i bezgraniczną miłością a bólem i wyrzeczeniami.
Karolina Ćwik – artystka wizualna, fotografka. Jej prace to intymne dzienniki, które dokumentują doświadczenie bycia matką i artystką. Studentka Instytutu Twórczej Fotografii w Opavie (Czechy) Stypendystka i laureatka wielu nagród, zarówno w Polsce jak i za granicą. Pokazywała swoje projekty między innymi na Festival Circulations w Paryżu, jak i w ramach Belfast Photo Festival. Jej prace publikowane były m.in. w The Guardian, Calvert Journal, Culture.pl, FK Magazine, PH Museum