21 / 05 / 19

Ta muzyka zbliża ludzi

Podsumowanie 17. Ogólnopolskich Konfrontacji Kapel Dudziarskich – muzyka ludowa zbliża ludzi do siebie.

Podsumowanie 17. Ogólnopolskich Konfrontacji Kapel Dudziarskich

Przyjechali z Kostrzyna i Szamotuł, z Kościana i Przyprostyni, ze Stęszewa i Nietążkowa, z Dąbrówki Wielkopolskiej, z Bukówca Górnego i Zbąszynia. Z Lasek, Pobiedzisk i z Żywca. Dwadzieścia pięć kapel dudziarskich i koźlarskich oraz soliści. Kilkudziesięciu muzyków ludowych – w różnym wieku. Starsi mistrzowie i młode pokolenia. Piękne dziewczyny i zadziorni chłopcy. Nauczyciele i uczniowie. Także budowniczy dud, kozłów i szerszenek – z nowymi instrumentami. Wszyscy zjawili się na kolejnych Ogólnopolskich Konfrontacjach Kapel Dudziarskich w Poznaniu. Zaproszeni przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną i Centrum Animacji Kultury, Oddział Poznański Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków oraz współdziałające przy organizacji – Muzeum Etnograficzne w Poznaniu i Instytut im. Oskara Kolberga.

Cztery elementy

Przez dwa dni grali, słuchali, uczyli się i wspierali. Zdobywali Poznań swoją muzyką, strojami i radością grania. Krążyli między parkiem Muzeum Etnograficznego, Starym Rynkiem i Teatrem Wielkim. Brali udział w warsztatach dla młodych muzyków, w seminarium ochrony i popularyzacji tradycji dudziarskich, w dwóch koncertach dla poznaniaków, wreszcie w konkursie dla budowniczych dud i ludowych instrumentów lutniczych. Jedynym takim konkursie w kraju. Konfrontacje, jak zwykle, były wielowymiarowe. Każdy z czterech elementów wzajemnie się uzupełniał.

Dudy – instrument niegdyś popularny na terenie prawie całej Polski – spotkać obecnie można w niewielu miejscach. Najwięcej, bo aż pięć ich odmian (dudy kościańskie, gostyńskie, kozioł weselny i ślubny oraz szerszenki) występują w Wielkopolsce. Od 2017 roku tradycje dudziarskie w Wielkopolsce wpisane są na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Coraz więcej młodych ludzi garnie się do tej muzyki, co udowodniły Konfrontacje.

Oceny i refleksje

Jak oceniają tegoroczne Konfrontacje wielkopolscy mistrzowie muzyki ludowej? Oto ich – zanotowane na gorąco – oceny i refleksje.

Romuald Jędraszak (muzyk, szef Kapeli Dudziarzy Wielkopolskich przy CK Zamek, nauczyciel gry na instrumentach ludowych):

Coraz lepsza organizacja i wręcz rodzinny charakter spotkań. Całe szczęście, że jest to impreza dwudniowa, gdzie możemy sobie i porozmawiać, i pograć wspólnie. Wymieniamy także doświadczenia. Młodzi się integrują, poznają nowe utwory. Ja już wiem, co będzie na moich próbach, w tych pięciu ośrodkach, w których uczę – panie Romku, a ci grali tamto, my chcielibyśmy to samo grać… Cieszy, że młodzi się tym interesują, że coraz więcej ich przyjeżdża na Konfrontacje i warsztaty. Szkoda, że coraz mniej jest osób starszych, ale to przecież zmiana warty i proces naturalny. Róbmy dalej to, co robimy, nie wstydźmy się tego… Ja pamiętam, jak zaczynałem, to musiałem się trochę bronić, chować. Ale jak się okazało, że moje zdjęcia są w gazecie, to stałem się sławny na podwórku. Grać na instrumentach ludowych, pilnując jednocześnie naszych wielkopolskich tradycji – to jest rzecz niezwykle ważna i może tych młodych ludzi wyróżniać. Gratuluję więc organizatorom i życzę kolejnych równie udanych Konfrontacji.

Jan S. Prządka (muzyk, nauczyciel i animator kultury ludowej, prezes Stowarzyszenia Muzyków Ludowych w Zbąszyniu):

Bardzo pozytywnie oceniam tegoroczną imprezę. Duży ukłon w stronę organizatorów. Jest coraz większy poziom i coraz lepsze kapele przyjeżdżają. Założenie jest takie, żebyśmy my – starsi mistrzowie, kierowali tutaj najlepszych uczniów. I to się sprawdza. W sumie, w tegorocznych Konfrontacjach wystąpiło ponad dziesięciu moich podopiecznych. Jestem bardzo zadowolony z ich występów. Wielkie znaczenie ma konkurs dla budowniczych instrumentów w ramach Konfrontacji. Wspieramy pracownie, które nie tylko budują kozły, ale wzięły się także za budowanie dud. Chwała im za to i czapki z głów.. Trzeba o to dbać. Dzięki temu nasi uczniowie, którzy uczą się grać na użyczonych instrumentach, mają w perspektywie możliwość zakupu tego instrumentu. Pomaga także wpisanie tradycji dudziarskich w Wielkopolsce na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Współpracowaliśmy jako Stowarzyszenie Muzyków Ludowych przy pisaniu wniosku i widzę pozytywne efekty.

Kazimierz Budzik (muzyk, etnograf, pedagog, członek Komisji Artystycznej Konfrontacji, współorganizator ze strony Poznańskiego Oddziału Stowarzyszenia Artystów Muzyków):

Na pewno są jeszcze jakieś niedoskonałości do usunięcia, ale przeważają dobre sygnały. Wykonawcy, którzy uczestniczą w naszych Konfrontacjach, doskonalą swój warsztat i większość z nich respektuje uwagi Komisji Artystycznej. A chodzi przecież o to, żeby ich gra oddawała jak najwięcej realiów tradycyjnych z czasów, kiedy dudy i kozły były instrumentem powszechnym w Wielkopolsce. Pod tym względem jest na pewno pozytywnie. Dobrze, że coraz większa liczba muzyków przyjeżdża na Konfrontacje z coraz większą motywacją. Konfrontacje to przecież także zajęcia warsztatowe i seminaryjne, gdzie przypominamy grę starych mistrzów i konteksty historyczne. To taki przystanek refleksji, zwłaszcza dla młodych muzyków – co robię i dlaczego. To się przydaje do dalszej pracy, poprawia wiarygodność gry pod względem tradycji. Muzycy stają się popularyzatorami naszego dziedzictwa.

Tomasz Kiciński (muzyk, śpiewak, instrumentalista, budowniczy instrumentów):

Najważniejsze jest to, że muzyka ludowa zbliża ludzi do siebie.


Ogólnopolskie Konfrontacje Kapel Dudziarskich, Poznań 2019 – Organizatorzy: Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu i Oddział Poznański Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków. Współpraca: Muzeum Etnograficzne w Poznaniu i Instytut im. Oskara Kolberga. Wsparcie finansowe: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego i Miasto Poznań. Patronat medialny: TVP3 Poznań, Radio Poznań, Wielkopolska kultura u podstaw , Monitor Wielkopolski. Organizatorzy dziękują także TV WTK i Zespołowi Folklorystycznemu „Wielkopolanie”.


Tekst i zdjęcia: Wojciech Biedak – WBPiCAK
 

Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi: