O łamaniu szyfrów Enigmy napisano sporo, nakręcono kilka filmów, ale ciągle mało mówiło się o polskim wątku tej sprawy. Krzysztof Koziołek w swojej najnowszej książce „Enigma: liczba wszystkich liczb” przywołuje Polaków, bez których by się to nie udało.

Nowa książka Zielonogórzanina to powieść szpiegowska retro. Fakty historyczne zgrabnie łączą się z fabułą, jak w dobrym barszczu, w którym grzybów jest w sam raz – jak podsumował Autor na spotkaniu (23 czerwca) podczas ogólnopolskiej premiery w Wojewódzkiej Bibliotece w Poznaniu.

Jest przynajmniej kilka powodów, by przeczytać „Enigmę” Koziołka.

Po pierwsze pomysł. Krzysztof Koziołek lubi historię i nie lubi niesprawiedliwości. Fakt, że Polacy znacząco przyczynili się do złamania Enigmy nie jest powszechnie znany. Przyszedł czas, by wreszcie to zmienić.

Po drugie gruntowny research. Tysiąc godzin – tyle czasu Krzysztof Koziołek poświęcił na przygotowanie materiałów do swojej książki.

Po trzecie AKCJA. „Dobry film akcji powinien zaczynać się od wybuchu, a potem napięcie ma stopniowo wzrastać” te słowa Alfreda Hitchcocka są dewizą Koziołka, który jest fanem thrillerów, więc Jego czytelnicy na pewno nie będą się nudzić.

Po czwarte Poznań. Miasto zajmuje ważne miejsce w opowieści o Enigmie. To właśnie w stolicy Wielkopolski otwarto kurs kryptologiczny dla wybranych najlepszych studentów matematyki. To był moment przełomowy w światowej kryptologii.

Chyba nie musimy dalej Państwa przekonywać do wybrania tego tytułu na wakacje.

Emocjonującej lektury!

Książka jest do czytania w wielkopolskich Dyskusyjnych Klubach Książki, a jeden egzemplarz z autografem Autora czeka na najlepszego recenzenta, najlepszą recenzentkę. Spróbuj swoich sił i prześlij swoją recenzję po czytaniu lektury.

Małgorzata Bochińska

„Dofinansowano ze środków Instytutu Książki pochodzących z dotacji celowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego”

fot. Anka Sabiłło